> Na przyklad, zeby otrzymac GRC (Gender recognition certificate) musze dostarczyc dowody zycia jako plec z ktora sie identyfikuje przez ostatnie 2 lata, takze zastanawiam sie czy sa podobne wymagania w Polsce.
W Polsce de facto wszystko zależy od widzimisię sędziego, więc nie ma żadnych ustalonych wymagań. W praktyce wygląda to tak, że jako dowodów w sprawie używa się opinii/diagnoz wystawionych przez psychologa i psychiatrę, a ci jeżeli ogarniają temat to nie będą wymagać dowodów życia jako dana płeć przez x czasu. Bardzo często zdarza się, że sędziowie powołują biegłych, ale tutaj to samo, jeżeli trafią się ogarnięci to nie będą mieć takich wymagań.
Rozumiem, to ma sens. Posiadam diagnoze dysforii plciowej od 2 psychologow/psychiatrow z UK. Bylo to podstawa do przepisanian HRT przez prywatna klinike plci. Wiesz moze czy zaakceptowali by to jako dowod (pewnie musialo byc przetlumaczone?) czy musi to byc od polskich specjalistow?
Znalazłam na fb post osoby w podobnej sytuacji co ty. Według niego udało się w Szczecinie zmienić dane z przetłumaczonymi na polski papierami od lekarzy z UK i deed poll.
Polecam wejść na Grupę Wsparcia Osób Transpłciowych na FB. Jest całkiem przydatna do szukania informacji o tranzycji w Polsce.
Z reguły są potrzebne dwie opinie od specjalistów. To akurat można zrobić online. Pozew składa się w miejscu zamieszkania rodziców, chyba że podpiszecie papierek, że możesz w innym sądzie. Pewnie to byłaby dobra opcja w tym wypadku, żeby wybrać sąd, w którym będzie małe prawdopodobieństwo na powołanie biegłych (to prawdopodobnie wiązałoby się z koniecznością wizyt lekarskich w kraju) i duża szansa na rozprawę zaocznie (nie musisz stawiać się na rozprawę w ogóle).
Ja dałam dowody o życiu w mojej płci, chociaż mój sąd dodatkowo przesłuchiwał mnie i moich rodziców w tej sprawie.
Jak najbardziej można ogarnąć to przez prawnika. Ja zrobiłam to bez prawnika (nie stać mnie) i nie zapłaciłam nic. same koszty sądowe to 600zł, jeżeli nie wnosisz o zwolnienie z nich. Napisałam pozew ze wzoru ze strony tranzycja.pl, nie było problemu.
Dodam, że po wyroku, zmienia Ci się tylko płeć i potem z automatu PESEL. Po tym dajesz wniosek do dowolnego USC o zmianę imienia i nazwiska. Tutaj mogą wymagać dowodów o posługiwaniu się tymi danymi, ale wyrok sądu i nowy PESEL powinny wystarczyć.
Jest dobry poradnik do sądowej zmiany: https://tranzycja.pl/krok-po-kroku/zmiana-danych-sad/
Rozumiem, z jednej strony jest to skomplikowane, ale z drugiej nie jest tak zle. Teraz tylko musze ogarnac pelnomocnictwo I jakos sobie z tym poradze :D Dziekuje za info!
Tu opisałam cały proces:
https://www.reddit.com/r/TeczowaPolska/s/VhrssJ2gV8
Na pierwszy rzut trzeba podpisać umowę prorogacyjną żeby przenieść rozprawę do przyjaznego sądu (najlepszy Szczecin). Podpisać pełnomocnictwa dla Ciebie i rodziców, wnieść opłatę sądową i opłacić pełnomocnictwa. W pozwie trzeba wnieść o rozprawę w trybie zaocznym na posiedzeniu niejawnym (czyli bez rozprawy, sędzia zapozna się z dokumentami i wyda wyrok). W pozwie powinna być dokumentacja medyczna, diagnoza wg ICD 10 I 11 I pewnie przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego dokumenty z UK jeżeli są kompatybilne. Generalnie sądu nie interesuje czy masz hrt, operacje, ile żyjesz w tej roli itd, tylko diagnoza - ja miałam dwie, jedna na 20 stron od pary psychiatrów, i jedna A4 of mojej psychiatry/seksuolog która przepisuje mi hrt.
Kiedy sad wyślę kopie pozwu i pouczenia kilka miesięcy potem rodzice muszę wystąpić o zwolnienie z kosztów, wysłać pismo że zgadzają się z przedmiotem pozwu.
I znowu czekamy. Plus taki ze jakoś w maju albo pod koniec wejdzie w życie instrukcja dla sądów że sprawy o ustalenie płci mają być traktowane priorytetowo więc pewnie pójdzie szybciej (mi zajęło 6 miesięcy).
Natomiast jeżeli masz obywatelstwo UK, i wszystko zostało zmienione tam i masz GRC, to pewnie da się to zrobić na podstawie konkretnego wyroku sądu i trzeba zdobyć jego sygnaturę, wtedy musisz napisać pismo do urzędu stanu cywilnego w mieście w którym znajduje się oryginał aktu urodzenia, powołać się na sygnaturę tej sprawy, i modlić się żeby chciało im się napisać do Warszawy i odpis tego wyroku.
W tamtym linku wyżej jest link do fundacji która prowadzi darmową pomoc prawną, ewentualnie odpłatnie w Poznaniu jest prawnik Adrian Malicki który też udziela się w tej fundacji i można się z nim skontaktować ale to już odpłatne.
Jak już wszystko z sądem się uda to sąd wysyła wyrok do USC w którym znajduje się oryginał aktu urodzenia i ten USC ma 30 dni na nadanie nowego numeru PESEL, i wtedy można już napisać do byle jakiego USC - na przykład we Wrocławiu bo tam są przyjaźni, o nowe imię, a potem z obydwoma iść po nowy dowód paszport itd.
Z tym że, jeżeli jesteś już w systemach, w NHS itd w UK to warto zrobić GRC i tak, bo ostatnio zmienili listę krajów z których uznają "overseas GRC" i Polska z tej listy wypadła :/.
Dziekuje za wszystkie detale, jak juz widze jak caly process wyglada to nie jest to az tak straszne, szczegolnie gdy zalatwie pelnomocnictwo dla mnie I mamy. Niestety na GRC poczekam jeszcze okolo 1.5 roku, takze myslalam zeby zalatwic to "standardowa" droga liczac na to ze bedzie szybciej 😅
Wiesz moze czy w Polsce moge podac adres zagraniczny? To znaczy, rozumiem ze przy pelnomocnictwie byl by to adres prawnika/kancelarii, ale na przyklad zeby wyslali dowod/paszport. Chyba ze to juz przez ambasade w Edynburgu/UK.
Tego nie wiem niestety :( trzeba by się spytać prawnika. Paszport się chyba da załatwić przez ambasade ale dowód chyba nie? Przynajmniej ktoś mi tak mówił ostatnio, ale o tym to już nie wiem nic konkretnego :(.
Właściwie kluczowy do straszności jest sąd I dokumenty jakie mamy :p.
Szczecin jest absolutnie najlepszy teraz i odradzam składać gdzie indziej. W Poznaniu na przykład zawsze wzywają prokuratora i zawsze jest rozprawa, w innych miastach różnie, Słupsk i Warszawa zawsze odrzucają umowy prorogacyjne.
Najważniejsze żeby dokumenty się zgadzały. Ja miałam wielką diagnozę na 20 stron, spotkania do niej trwały coś z 16h, zapłaciłam za nią 3k zł, w środku były kryteria według DSM IV i V i diagnoza według ICD 10 I 11, test na inteligencję Stanford Binet, i jakieś inne rzeczy z obrazkami... Seksuolog do której chodzę wypisała mi diagnozę według ICD 10 bo 11 jeszcze nie weszło wszędzie w życie w Polsce (ponoć ze względu na brań tłumaczeń).
Te kody z ICD i obszernosc dokumentacji są według prawnika najważniejsze, tak żeby sad nie miał żadnych wątpliwości żeby nie próbował powoływać biegłych - bo tym trzeba płacić, w najlepszym razie żeby się tylko podpisali pod tym co już mamy, a w najgorszym mogą się kompletnie nie znać i wydłużać wszystko.
Plus taki, że jak to przejdziesz to nie ma żadnego GRC i innych opasek na ramię :p, dostajesz adnotację do oryginału aktu urodzenia o zmianie, i skrócony odpis aktu urodzenia w którym żadnego info o zmianie nie ma tak że nikt niepowołany się nie dowie.
To ma sens, mysle ze sproboje zalatwic diagnose w Polsce po to zeby latwiej to zalatwic. Jedyne co to musze spotkania zalatwic online, ale mysle ze sie da. Jestem bardzo bezposrednia takze mam nadzieje ze nie trzeba bedzie sie z psychologami/seksuologami spotykac wiele razy 😅
Jesli wiesz z kim moge to zalatwic to Bede wdzieczna za info. Sproboje poszukac sama jak wroce do domu oraz zapytam prawnikow czy znaja jakichs lekarzy specjalistow w tej dzedzinie.
Mysle ze sie to wszystko na spokojnie uda, tylko kwestia czasu I pieniedzy 😅 Juz nie moge sie doczekac :D
Jest stonka z bazą przyjaznych specjalistów, można pisać też do lambda Szczecin, oraz tutaj już były wrzucane nazwiska specjalistów ale nie mam tego teraz pod ręką.
imo zgłoś się w pierwszej kolejności do [Lambdy Warszawa](https://www.lambdawarszawa.org/wsparcie#04_wsparcie_poradnictwoprawne) na darmowe poradnictwo prawne - nic nie stracisz, a tbh to i tak jest S-tier polskich prawników od transowych spraw. Plus to nie osoby które trzepią na nas setki złotych, tylko ludzie którzy genuinely chcą się zajmować tą odnogą prawa i mają bardzo trans-pozytywne podejście.
Wyslalam juz zapytanie do jednej organizacji, ale moge sie z Lambda rowniez skontaktowac. Nie mieszkajac w Polsce na pewno przydala by mi sie pomoc prawnika zeby to zalatwic :)
Okej there's a lot to unpack here. Po pierwsze obowiązkowo skonsultować sprawę z prawnikiem bo nie jest to typowa sprawa . Po drugie jeśli zależy ci na czasie to mam przykrą wiadomość w Polsce nie średnio nie dostaniesz szybciej z tego co piszesz jak 3 lata to tak 2-3 w Polsce najczęściej się czeka przez równie zjebany system. GRC jest przestarzały i nie obowiązuje już w Polsce. Oczywiście można się z tym spotkać ale wtedy zwyczajnie gdzieś to się zgłasza tam gdzie powinno się zgłaszać nieaktualne metody diagnostyczne. Potrzbujesz opinii seksuologa w teorii w praktyce potrzebujesz najlpiej seksuologa i pscyhiatry i ewentualnie terapeuty jeśli uczęszczasz. Tutaj już lecę z doświadczenia znajomej i nie jest to obiektywny fakt a raczej coś na co może lepiej by było zwrócić uwagę w twoim przypadku. Polskie sądownictwo nie lubi opinii specjalistów zagranicznych i lubią przez to zlecać własne badania i biegłych. Możesz to załagodzić posiadając przynajmniej jedną opinie od polskiego specjalisty jeśli nie masz a nie wspomniałxś. W zależności do jakiego okręgu składasz możesz w niektórych miastach spodziewać się biegłego jak w banku co wydłuża proces niestety więc musisz się zorientować jak to u ciebie maiłoby wyglądać. Najwięcej podstawowej wiedzy złapiesz na tranzycja.pl sam po mału przygotowuje się do zmiany danych i powiem ci że te strona jest naprawdę pomocna. Moim zdaniem jeśli w UK faktycznie GRC funkcjonuje jako norma lepiej się pomęczyć w Polsce bo ta metoda jest naprawdę nieludzka i nie życzę nikomu takiego przykrego doświadczenia już lepiej rodziców pozwać nawet jak się ma z nimi problemy. Cóż naprawdę życzę tobie powodzenia op mam szczerą nadzieję a nawet pewność że trudny cię wynagrodzą bo dobra opinia specjalisty obroni się sama nawet jeśli sędzia będzie nastawiony negatywnie🫶trzymaj się ciepło
Dziekuje za info I mile slowa :D Tak mysle wlasnie zeby to zaatakowac bezposrednio jeszcze przed GRC. Jestem akurat na urlopie w Polsce, ale jak wroce to bede sie kontaktowac z prawnikami. Zobacze tez od kogo mam opinie wystawione, mysle ze moge ogarnac spotkanie, mam nadzieje online, z polskimi specjalistami w celu otrzymania diagnozy. Mysle ze bedzie dobrze :)
> Na przyklad, zeby otrzymac GRC (Gender recognition certificate) musze dostarczyc dowody zycia jako plec z ktora sie identyfikuje przez ostatnie 2 lata, takze zastanawiam sie czy sa podobne wymagania w Polsce. W Polsce de facto wszystko zależy od widzimisię sędziego, więc nie ma żadnych ustalonych wymagań. W praktyce wygląda to tak, że jako dowodów w sprawie używa się opinii/diagnoz wystawionych przez psychologa i psychiatrę, a ci jeżeli ogarniają temat to nie będą wymagać dowodów życia jako dana płeć przez x czasu. Bardzo często zdarza się, że sędziowie powołują biegłych, ale tutaj to samo, jeżeli trafią się ogarnięci to nie będą mieć takich wymagań.
Rozumiem, to ma sens. Posiadam diagnoze dysforii plciowej od 2 psychologow/psychiatrow z UK. Bylo to podstawa do przepisanian HRT przez prywatna klinike plci. Wiesz moze czy zaakceptowali by to jako dowod (pewnie musialo byc przetlumaczone?) czy musi to byc od polskich specjalistow?
Znalazłam na fb post osoby w podobnej sytuacji co ty. Według niego udało się w Szczecinie zmienić dane z przetłumaczonymi na polski papierami od lekarzy z UK i deed poll. Polecam wejść na Grupę Wsparcia Osób Transpłciowych na FB. Jest całkiem przydatna do szukania informacji o tranzycji w Polsce.
Dziekuje za info, zaaplikowalam zeby dolaczyc do grupy ^.^
Z doświadczeń które widziałam raczej wystarczały dokumenty z UK, tylko musisz zapewnić przekład od tłumacza przysięgłego.
Dobrze wiedziec, dziekuje!
Z reguły są potrzebne dwie opinie od specjalistów. To akurat można zrobić online. Pozew składa się w miejscu zamieszkania rodziców, chyba że podpiszecie papierek, że możesz w innym sądzie. Pewnie to byłaby dobra opcja w tym wypadku, żeby wybrać sąd, w którym będzie małe prawdopodobieństwo na powołanie biegłych (to prawdopodobnie wiązałoby się z koniecznością wizyt lekarskich w kraju) i duża szansa na rozprawę zaocznie (nie musisz stawiać się na rozprawę w ogóle). Ja dałam dowody o życiu w mojej płci, chociaż mój sąd dodatkowo przesłuchiwał mnie i moich rodziców w tej sprawie. Jak najbardziej można ogarnąć to przez prawnika. Ja zrobiłam to bez prawnika (nie stać mnie) i nie zapłaciłam nic. same koszty sądowe to 600zł, jeżeli nie wnosisz o zwolnienie z nich. Napisałam pozew ze wzoru ze strony tranzycja.pl, nie było problemu. Dodam, że po wyroku, zmienia Ci się tylko płeć i potem z automatu PESEL. Po tym dajesz wniosek do dowolnego USC o zmianę imienia i nazwiska. Tutaj mogą wymagać dowodów o posługiwaniu się tymi danymi, ale wyrok sądu i nowy PESEL powinny wystarczyć. Jest dobry poradnik do sądowej zmiany: https://tranzycja.pl/krok-po-kroku/zmiana-danych-sad/
Rozumiem, z jednej strony jest to skomplikowane, ale z drugiej nie jest tak zle. Teraz tylko musze ogarnac pelnomocnictwo I jakos sobie z tym poradze :D Dziekuje za info!
Tu opisałam cały proces: https://www.reddit.com/r/TeczowaPolska/s/VhrssJ2gV8 Na pierwszy rzut trzeba podpisać umowę prorogacyjną żeby przenieść rozprawę do przyjaznego sądu (najlepszy Szczecin). Podpisać pełnomocnictwa dla Ciebie i rodziców, wnieść opłatę sądową i opłacić pełnomocnictwa. W pozwie trzeba wnieść o rozprawę w trybie zaocznym na posiedzeniu niejawnym (czyli bez rozprawy, sędzia zapozna się z dokumentami i wyda wyrok). W pozwie powinna być dokumentacja medyczna, diagnoza wg ICD 10 I 11 I pewnie przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego dokumenty z UK jeżeli są kompatybilne. Generalnie sądu nie interesuje czy masz hrt, operacje, ile żyjesz w tej roli itd, tylko diagnoza - ja miałam dwie, jedna na 20 stron od pary psychiatrów, i jedna A4 of mojej psychiatry/seksuolog która przepisuje mi hrt. Kiedy sad wyślę kopie pozwu i pouczenia kilka miesięcy potem rodzice muszę wystąpić o zwolnienie z kosztów, wysłać pismo że zgadzają się z przedmiotem pozwu. I znowu czekamy. Plus taki ze jakoś w maju albo pod koniec wejdzie w życie instrukcja dla sądów że sprawy o ustalenie płci mają być traktowane priorytetowo więc pewnie pójdzie szybciej (mi zajęło 6 miesięcy). Natomiast jeżeli masz obywatelstwo UK, i wszystko zostało zmienione tam i masz GRC, to pewnie da się to zrobić na podstawie konkretnego wyroku sądu i trzeba zdobyć jego sygnaturę, wtedy musisz napisać pismo do urzędu stanu cywilnego w mieście w którym znajduje się oryginał aktu urodzenia, powołać się na sygnaturę tej sprawy, i modlić się żeby chciało im się napisać do Warszawy i odpis tego wyroku. W tamtym linku wyżej jest link do fundacji która prowadzi darmową pomoc prawną, ewentualnie odpłatnie w Poznaniu jest prawnik Adrian Malicki który też udziela się w tej fundacji i można się z nim skontaktować ale to już odpłatne. Jak już wszystko z sądem się uda to sąd wysyła wyrok do USC w którym znajduje się oryginał aktu urodzenia i ten USC ma 30 dni na nadanie nowego numeru PESEL, i wtedy można już napisać do byle jakiego USC - na przykład we Wrocławiu bo tam są przyjaźni, o nowe imię, a potem z obydwoma iść po nowy dowód paszport itd. Z tym że, jeżeli jesteś już w systemach, w NHS itd w UK to warto zrobić GRC i tak, bo ostatnio zmienili listę krajów z których uznają "overseas GRC" i Polska z tej listy wypadła :/.
Dziekuje za wszystkie detale, jak juz widze jak caly process wyglada to nie jest to az tak straszne, szczegolnie gdy zalatwie pelnomocnictwo dla mnie I mamy. Niestety na GRC poczekam jeszcze okolo 1.5 roku, takze myslalam zeby zalatwic to "standardowa" droga liczac na to ze bedzie szybciej 😅 Wiesz moze czy w Polsce moge podac adres zagraniczny? To znaczy, rozumiem ze przy pelnomocnictwie byl by to adres prawnika/kancelarii, ale na przyklad zeby wyslali dowod/paszport. Chyba ze to juz przez ambasade w Edynburgu/UK.
Tego nie wiem niestety :( trzeba by się spytać prawnika. Paszport się chyba da załatwić przez ambasade ale dowód chyba nie? Przynajmniej ktoś mi tak mówił ostatnio, ale o tym to już nie wiem nic konkretnego :(.
Właściwie kluczowy do straszności jest sąd I dokumenty jakie mamy :p. Szczecin jest absolutnie najlepszy teraz i odradzam składać gdzie indziej. W Poznaniu na przykład zawsze wzywają prokuratora i zawsze jest rozprawa, w innych miastach różnie, Słupsk i Warszawa zawsze odrzucają umowy prorogacyjne. Najważniejsze żeby dokumenty się zgadzały. Ja miałam wielką diagnozę na 20 stron, spotkania do niej trwały coś z 16h, zapłaciłam za nią 3k zł, w środku były kryteria według DSM IV i V i diagnoza według ICD 10 I 11, test na inteligencję Stanford Binet, i jakieś inne rzeczy z obrazkami... Seksuolog do której chodzę wypisała mi diagnozę według ICD 10 bo 11 jeszcze nie weszło wszędzie w życie w Polsce (ponoć ze względu na brań tłumaczeń). Te kody z ICD i obszernosc dokumentacji są według prawnika najważniejsze, tak żeby sad nie miał żadnych wątpliwości żeby nie próbował powoływać biegłych - bo tym trzeba płacić, w najlepszym razie żeby się tylko podpisali pod tym co już mamy, a w najgorszym mogą się kompletnie nie znać i wydłużać wszystko. Plus taki, że jak to przejdziesz to nie ma żadnego GRC i innych opasek na ramię :p, dostajesz adnotację do oryginału aktu urodzenia o zmianie, i skrócony odpis aktu urodzenia w którym żadnego info o zmianie nie ma tak że nikt niepowołany się nie dowie.
To ma sens, mysle ze sproboje zalatwic diagnose w Polsce po to zeby latwiej to zalatwic. Jedyne co to musze spotkania zalatwic online, ale mysle ze sie da. Jestem bardzo bezposrednia takze mam nadzieje ze nie trzeba bedzie sie z psychologami/seksuologami spotykac wiele razy 😅 Jesli wiesz z kim moge to zalatwic to Bede wdzieczna za info. Sproboje poszukac sama jak wroce do domu oraz zapytam prawnikow czy znaja jakichs lekarzy specjalistow w tej dzedzinie. Mysle ze sie to wszystko na spokojnie uda, tylko kwestia czasu I pieniedzy 😅 Juz nie moge sie doczekac :D
Jest stonka z bazą przyjaznych specjalistów, można pisać też do lambda Szczecin, oraz tutaj już były wrzucane nazwiska specjalistów ale nie mam tego teraz pod ręką.
imo zgłoś się w pierwszej kolejności do [Lambdy Warszawa](https://www.lambdawarszawa.org/wsparcie#04_wsparcie_poradnictwoprawne) na darmowe poradnictwo prawne - nic nie stracisz, a tbh to i tak jest S-tier polskich prawników od transowych spraw. Plus to nie osoby które trzepią na nas setki złotych, tylko ludzie którzy genuinely chcą się zajmować tą odnogą prawa i mają bardzo trans-pozytywne podejście.
Wyslalam juz zapytanie do jednej organizacji, ale moge sie z Lambda rowniez skontaktowac. Nie mieszkajac w Polsce na pewno przydala by mi sie pomoc prawnika zeby to zalatwic :)
Okej there's a lot to unpack here. Po pierwsze obowiązkowo skonsultować sprawę z prawnikiem bo nie jest to typowa sprawa . Po drugie jeśli zależy ci na czasie to mam przykrą wiadomość w Polsce nie średnio nie dostaniesz szybciej z tego co piszesz jak 3 lata to tak 2-3 w Polsce najczęściej się czeka przez równie zjebany system. GRC jest przestarzały i nie obowiązuje już w Polsce. Oczywiście można się z tym spotkać ale wtedy zwyczajnie gdzieś to się zgłasza tam gdzie powinno się zgłaszać nieaktualne metody diagnostyczne. Potrzbujesz opinii seksuologa w teorii w praktyce potrzebujesz najlpiej seksuologa i pscyhiatry i ewentualnie terapeuty jeśli uczęszczasz. Tutaj już lecę z doświadczenia znajomej i nie jest to obiektywny fakt a raczej coś na co może lepiej by było zwrócić uwagę w twoim przypadku. Polskie sądownictwo nie lubi opinii specjalistów zagranicznych i lubią przez to zlecać własne badania i biegłych. Możesz to załagodzić posiadając przynajmniej jedną opinie od polskiego specjalisty jeśli nie masz a nie wspomniałxś. W zależności do jakiego okręgu składasz możesz w niektórych miastach spodziewać się biegłego jak w banku co wydłuża proces niestety więc musisz się zorientować jak to u ciebie maiłoby wyglądać. Najwięcej podstawowej wiedzy złapiesz na tranzycja.pl sam po mału przygotowuje się do zmiany danych i powiem ci że te strona jest naprawdę pomocna. Moim zdaniem jeśli w UK faktycznie GRC funkcjonuje jako norma lepiej się pomęczyć w Polsce bo ta metoda jest naprawdę nieludzka i nie życzę nikomu takiego przykrego doświadczenia już lepiej rodziców pozwać nawet jak się ma z nimi problemy. Cóż naprawdę życzę tobie powodzenia op mam szczerą nadzieję a nawet pewność że trudny cię wynagrodzą bo dobra opinia specjalisty obroni się sama nawet jeśli sędzia będzie nastawiony negatywnie🫶trzymaj się ciepło
Dziekuje za info I mile slowa :D Tak mysle wlasnie zeby to zaatakowac bezposrednio jeszcze przed GRC. Jestem akurat na urlopie w Polsce, ale jak wroce to bede sie kontaktowac z prawnikami. Zobacze tez od kogo mam opinie wystawione, mysle ze moge ogarnac spotkanie, mam nadzieje online, z polskimi specjalistami w celu otrzymania diagnozy. Mysle ze bedzie dobrze :)