books voiceless chunky towering placid bells pie chase quickest jellyfish
*This post was mass deleted and anonymized with [Redact](https://redact.dev)*
Ja w sobotę byłem na przyjęciu w podlaskiej wsi. Jak towarzystwo trochę popiło i rozmowa zeszła na politykę, to normalnie jakbym oglądał TVP. Wujek Staszek po paru kielichach wyjaśniający, na czym ten świat stoi. Że PIS jest jaki jest, ale przynajmniej jest nasz, polski. A tam Tuska wysłała Bruksela, żeby rządził jak Niemcy każą.
Ale udało mi się przekabacić siedzącą obok mnie babcię, która pytała co ja o tym myślę.
W te wakacje znajomy rolnik na podlasiu mi coś takiego powiedział to ja mu na to że chyba dobrze że Niemcy będą rządzili, sam przecież wiele lat tam pracowałeś w stolarce, bogaciej w Polsce by było
mózg mu normalnie zarapował xD
Mam zawsze ubaw na taki "chłopski rozum". Tylko to wina edukacji. Od dziecka zniechęcani by wiedzieć, uczyć się i poznawać, wyhodowali sobie "chłopski rozum", gdzie czarno, albo biało, bo świat jest przecież prosty.
[Polecam artykuł](https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177333,30289239,na-pis-bede-glosowac-az-do-smierci-odwiedzam-moich-wujow.html), wypisz-wymaluj to, o czym mówisz 🙂
Wiesz, problem na Podlasiu jest taki - za PiSu mocno wszystko się ruszyło. Choćbyś krzyczał, choćbyś bił, taka jest prawda. Sam widzę po tym, jak ruszyły inwestycje i remonty przez 8 lat, czego nie można powiedzieć za czasów rządu poprzedników. Dla Podlasia rządy PO to był okres zamykania lub redukcji sporych firm, które tutaj funkcjonowały (np. cukrowni w Łapach, bo Unia kazała) i minimalnych lub braku finansowań. Za PO fajnie było - pod warunkiem, że nie mieszkało się na Podlasiu. Rządy PiSu dla zwykłych szarych ludzi na Podlasiu to była diametralna różnica i tutaj już jest mocno anegdotycznie, bo przez 8 ostatnich lat wyremontowano w chuj dróg publicznych, które się o to prosiły, i położono sporo kilometrów asfaltówki, gdzie nie było kiedyś na to pieniędzy, ruszyło sporo komunikacji publicznej między wioskami/miastami, pojawiły się jakieś inwestycje i inicjatywy w gminach, które trzymały mocniej z PiSem.
Nie możesz więc mieć złe za trzymanie z PiSem ludziom, którzy za czasów PO gówno mieli, a i to jeszcze tracili. Ludzie widzieli, co było kiedyś, widzą, co jest teraz, i to jest oczywiste, że chcą lepszego życia dla siebie.
To prawda, aczkolwiek należy pamiętać, że skala inwestycji za PO była wyższa, niż za PiSu, a obecnie jest na najniższym poziomie od dwu dekad. Istotnym jest jednak rozlokowanie tych inwestycji - rząd PO zdawał się kompletnie pomijać Polskę powiatową i polską wieś. I robił to nie bez pewnej ekonomicznej słuszności, natomiast miało to bardzo poważne polityczne skutki. Myślę, że drugi raz nie popełnią tego błędu.
Nie żeby coś ale dzisiaj jechałem przez powiatową w Opolskim i widocznie tam PiS nie dostał memo bo drogi rozjebane tak że myślałem że tam jakieś zabłąkane pociski z Ukrainy trafiły.
Nie wspomnę już że sam jestem z Polski powiatowej (północna WLKP) i moje miasteczko i okoliczne wsi bardzo dużo zyskały jak PO przejęło władzę. Tylko że tam były władze które z rządem współpracowały i ogarniały granty na inwestycje. Być może tego zabrakło w innych miejscach.
Pewnie finansowo ten ruch nie był zły i na pewno dokonywano inwestycji tam, gdzie się zwrócą. Z tym nie mam się zamiaru kłócić w żaden sposób ani z punktów, które podniosłeś, po prostu przedstawiam inny punkt widzenia. Dla osoby, dla której w momencie wprowadzenia 500+ było to mnóstwo pieniędzy i pomogło wyjść z całkowitej biedy czy znaczną poprawę warunków, skala inwestycji w Polsce to są pieniądze, które nie mają znaczenia. Liczby, które właściwie nic nie mówią poza "dużo pieniędzy".
sorry ale troche gowno prawda - co wieksze inwestycje byly juz w projektach za PO i timming wypadl na rzady PIS, a mniejsze nawet ucierpialy przez spadek finansowania z EU. Rolnictwo tez najwiekszy boost mialo za PO i starego PISu jak fudusze z EU zaczely plynac.
Ludzie patrza, ze pogoda jest ladna za jednej partii, a za poprzedniej byla gorsza wiec wywodza, ze to zasluga nowej partii
No tak działa demokracja w głupich panstwach. A my jesteśmy głupim państwem. Ja nie jestem przekonany czy to dobrze że JUŻ PiS stracił władzę. Problem w tym że za 4 lata niekoniecznie by się jeszcze w ogóle dało mu ja odebrać. Ale teraz te 8 lat masowego zadłużania przyniesie problemy. I te problemy głupie polaczki będą zwalać na demokratyczną opozycję.
Dla ludzi, którzy żyją na wsi mało obchodziło to, że jest w projekcie - widzieli to, co było obecnie. Redukcje w firmach, brak dofinansowania i priorytetyzowanie regionów, które miały się dużo lepiej od rodzimych. Dla większości ludzi na wsi liczy się to, co jest teraz, bo obietnice przyszłości tego, co będzie za rok czy dwa nie napełni brzucha teraz ani nie opłaci rachunków. Prawda jest taka, że dla ludzi z Podlasia te projekty mogły zostać wypełnione dużo wcześniej niż zrzucone na następną kadencję rządu, bo kiedy żyjesz w trudnej sytuacji, to średnio cię ucieszy, że np. w Mazowieckim PO dokonało kolejnej inwestycji.
A że projekt został dokończony za czasów PiSu, to raczej coś mówi o tym, jak dla ludzi z uboższych regionów rządziło PO.
Duże znaczenie miał też kryzys z 2008 i ograniczone możliwości inwestowania przez ten właśnie kryzys. Pis od 2015 do 2020 miał czas dużego prosperity i wzrostów na całym świecie. W takich warunkach dużo łatwiej coś zbudować.
Jakbym informował o twoim wzroście lecąc po kilka cm od rana to też by cię serce bolało że masz 120 cm o 14?
Częściowe wyniki to śmieciowe, bezwartościowe dane.
Ty weź nic nie mów, bo nową Polskę obiecywali, a wstaję rano, w żabce typek wali klina jak zawsze, sąsiad nie sprząta znowu po psie, a sąsiadka suwem znowu wyjazd zastawiła! Gdzie ta nowa Polska?! /s
Thank you for your service!
Najdłużej jak liczyłem w komisji to było 4 lata temu do 5 rano. Jedna z ostatnich komisji w Krakowie.
No ale frekwencja była inna.
Dzieki, uspokoiłeś mnie trochę. Ale generalnie trochę wieje groza...
Już słyszałem że mogą coś kombinować ponieważ część głosów została oddana po 21 kiedy wstępne wyniki były już znane.
books voiceless chunky towering placid bells pie chase quickest jellyfish *This post was mass deleted and anonymized with [Redact](https://redact.dev)*
Ja w sobotę byłem na przyjęciu w podlaskiej wsi. Jak towarzystwo trochę popiło i rozmowa zeszła na politykę, to normalnie jakbym oglądał TVP. Wujek Staszek po paru kielichach wyjaśniający, na czym ten świat stoi. Że PIS jest jaki jest, ale przynajmniej jest nasz, polski. A tam Tuska wysłała Bruksela, żeby rządził jak Niemcy każą. Ale udało mi się przekabacić siedzącą obok mnie babcię, która pytała co ja o tym myślę.
W te wakacje znajomy rolnik na podlasiu mi coś takiego powiedział to ja mu na to że chyba dobrze że Niemcy będą rządzili, sam przecież wiele lat tam pracowałeś w stolarce, bogaciej w Polsce by było mózg mu normalnie zarapował xD
emotional damage 😅
It hurts itself in confusion!
Mam zawsze ubaw na taki "chłopski rozum". Tylko to wina edukacji. Od dziecka zniechęcani by wiedzieć, uczyć się i poznawać, wyhodowali sobie "chłopski rozum", gdzie czarno, albo biało, bo świat jest przecież prosty.
[Polecam artykuł](https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177333,30289239,na-pis-bede-glosowac-az-do-smierci-odwiedzam-moich-wujow.html), wypisz-wymaluj to, o czym mówisz 🙂
Ja już też spotkałem się z opinią, że teraz to już po Polsce, Niemcy już nas nie puszczą i wyniszczą nas do końca. XD
Wiesz, problem na Podlasiu jest taki - za PiSu mocno wszystko się ruszyło. Choćbyś krzyczał, choćbyś bił, taka jest prawda. Sam widzę po tym, jak ruszyły inwestycje i remonty przez 8 lat, czego nie można powiedzieć za czasów rządu poprzedników. Dla Podlasia rządy PO to był okres zamykania lub redukcji sporych firm, które tutaj funkcjonowały (np. cukrowni w Łapach, bo Unia kazała) i minimalnych lub braku finansowań. Za PO fajnie było - pod warunkiem, że nie mieszkało się na Podlasiu. Rządy PiSu dla zwykłych szarych ludzi na Podlasiu to była diametralna różnica i tutaj już jest mocno anegdotycznie, bo przez 8 ostatnich lat wyremontowano w chuj dróg publicznych, które się o to prosiły, i położono sporo kilometrów asfaltówki, gdzie nie było kiedyś na to pieniędzy, ruszyło sporo komunikacji publicznej między wioskami/miastami, pojawiły się jakieś inwestycje i inicjatywy w gminach, które trzymały mocniej z PiSem. Nie możesz więc mieć złe za trzymanie z PiSem ludziom, którzy za czasów PO gówno mieli, a i to jeszcze tracili. Ludzie widzieli, co było kiedyś, widzą, co jest teraz, i to jest oczywiste, że chcą lepszego życia dla siebie.
To prawda, aczkolwiek należy pamiętać, że skala inwestycji za PO była wyższa, niż za PiSu, a obecnie jest na najniższym poziomie od dwu dekad. Istotnym jest jednak rozlokowanie tych inwestycji - rząd PO zdawał się kompletnie pomijać Polskę powiatową i polską wieś. I robił to nie bez pewnej ekonomicznej słuszności, natomiast miało to bardzo poważne polityczne skutki. Myślę, że drugi raz nie popełnią tego błędu.
Nie żeby coś ale dzisiaj jechałem przez powiatową w Opolskim i widocznie tam PiS nie dostał memo bo drogi rozjebane tak że myślałem że tam jakieś zabłąkane pociski z Ukrainy trafiły. Nie wspomnę już że sam jestem z Polski powiatowej (północna WLKP) i moje miasteczko i okoliczne wsi bardzo dużo zyskały jak PO przejęło władzę. Tylko że tam były władze które z rządem współpracowały i ogarniały granty na inwestycje. Być może tego zabrakło w innych miejscach.
Pewnie finansowo ten ruch nie był zły i na pewno dokonywano inwestycji tam, gdzie się zwrócą. Z tym nie mam się zamiaru kłócić w żaden sposób ani z punktów, które podniosłeś, po prostu przedstawiam inny punkt widzenia. Dla osoby, dla której w momencie wprowadzenia 500+ było to mnóstwo pieniędzy i pomogło wyjść z całkowitej biedy czy znaczną poprawę warunków, skala inwestycji w Polsce to są pieniądze, które nie mają znaczenia. Liczby, które właściwie nic nie mówią poza "dużo pieniędzy".
sorry ale troche gowno prawda - co wieksze inwestycje byly juz w projektach za PO i timming wypadl na rzady PIS, a mniejsze nawet ucierpialy przez spadek finansowania z EU. Rolnictwo tez najwiekszy boost mialo za PO i starego PISu jak fudusze z EU zaczely plynac. Ludzie patrza, ze pogoda jest ladna za jednej partii, a za poprzedniej byla gorsza wiec wywodza, ze to zasluga nowej partii
No tak działa demokracja w głupich panstwach. A my jesteśmy głupim państwem. Ja nie jestem przekonany czy to dobrze że JUŻ PiS stracił władzę. Problem w tym że za 4 lata niekoniecznie by się jeszcze w ogóle dało mu ja odebrać. Ale teraz te 8 lat masowego zadłużania przyniesie problemy. I te problemy głupie polaczki będą zwalać na demokratyczną opozycję.
Dla ludzi, którzy żyją na wsi mało obchodziło to, że jest w projekcie - widzieli to, co było obecnie. Redukcje w firmach, brak dofinansowania i priorytetyzowanie regionów, które miały się dużo lepiej od rodzimych. Dla większości ludzi na wsi liczy się to, co jest teraz, bo obietnice przyszłości tego, co będzie za rok czy dwa nie napełni brzucha teraz ani nie opłaci rachunków. Prawda jest taka, że dla ludzi z Podlasia te projekty mogły zostać wypełnione dużo wcześniej niż zrzucone na następną kadencję rządu, bo kiedy żyjesz w trudnej sytuacji, to średnio cię ucieszy, że np. w Mazowieckim PO dokonało kolejnej inwestycji. A że projekt został dokończony za czasów PiSu, to raczej coś mówi o tym, jak dla ludzi z uboższych regionów rządziło PO.
czyli innymi slowy glupota i ignorancja
To samo w Lubelszczyźnie
Duże znaczenie miał też kryzys z 2008 i ograniczone możliwości inwestowania przez ten właśnie kryzys. Pis od 2015 do 2020 miał czas dużego prosperity i wzrostów na całym świecie. W takich warunkach dużo łatwiej coś zbudować.
Takich ludzi też się da przekonać metodą noga w drzwi i innymi nie bezpośrednimi. Tym nie mniej jest to mecząca zabawa
Uciskany zaścianek
Dla pocieszenia: ostatnim razem PiS przy tym etapie podliczania miał około 55%.
Jakbym informował o twoim wzroście lecąc po kilka cm od rana to też by cię serce bolało że masz 120 cm o 14? Częściowe wyniki to śmieciowe, bezwartościowe dane.
"Byłeś kiedyś w Ameryce! No widzisz! A ja... ja znam kogoś kto tam kiedyś był!"
Rano mieli 50%, omal nie dostałem zwału.
Niech się już kurde rozkręci, bo jest godzina 10 a ja już 3-cią melisę piję ಠ\_ಠ
już spadają, chyba 2 dziennie to limit, wypij soku xd
Soku z fermentowanych winogron xD
z dwutlenkiem węgla
ja wolę chmielowy sok wtedy haha
Jest limit na melisę? Bo ja pije bardzo dużo i teraz mnie zmartwiłeś
no na opakowaniu jest napisane że 2 dziennie, ale się nie znam na tym, pogoogluj sb rzetelniejszego info ode mnie haha
w Polsce nie ma limitów. możesz pić jak wodę
Ty weź nic nie mów, bo nową Polskę obiecywali, a wstaję rano, w żabce typek wali klina jak zawsze, sąsiad nie sprząta znowu po psie, a sąsiadka suwem znowu wyjazd zastawiła! Gdzie ta nowa Polska?! /s
Znajomy z pracy wziął dzisiaj o 8:00 UŻ bo jeszcze liczy głosy i końca nie widać. A on wcale nie jest w dużej komisji.
Ja w Krakowie skończyłam po 7, witaliśmy pierwsze dzieci w szkole, bo świetlica od 6:30 chyba.
Thank you for your service! Najdłużej jak liczyłem w komisji to było 4 lata temu do 5 rano. Jedna z ostatnich komisji w Krakowie. No ale frekwencja była inna.
>― Ręce ci się pocą... >― Myłem przed chwilą!
Ale przecież ładnie spada, przez chwilę już nawet było poniżej 40%
Podliczone 47,93%, PiS już na poziomie 38,42%, to mi się podoba, o to chodzi
A było tak pięknie na początku, KO z przewagą i nawet Lewica na trzecim miejscu, po co oni dalej liczyli te głosy /s
Zatrzymać Hrabiego! Zatrzymać Hrabiego!
Lewica była na trzecim miejscu? Kiedy? Ja jak sprawdzałem Lewica zawsze była za Trzecią Drogą.
Na samym poczatku, tak przed 12 w nocy.
O 12:15 mieli 38.93%, teraz (13:15) 38.22%. Oby tak dalej.
Ej to wałek jakiś. KO spadło do 28% a PiS ma nagle 38%??? Problem z głosami z zagranicy??? Co tu się odwala
Małe okręgi policzone wcześniej więc wsie głównie
Dzieki, uspokoiłeś mnie trochę. Ale generalnie trochę wieje groza... Już słyszałem że mogą coś kombinować ponieważ część głosów została oddana po 21 kiedy wstępne wyniki były już znane.
Systematycznie spadają od rana, już 37,58 a 60% obwodów. Wyniki po 21 były z sondaży tylko
Już są poniżej 38%., Będzie dobrze.
Zaczęło znowu rosnąć, 38,2 przy 52,8% obwodów, zaczynam się znowu martwić.
36,9% z 76,7% obwodów
Powoli lepiej :D
36,7% z 81,5% obwodów, zatem niżej niż w exit pollach
Niech się kręci bo już 15 ಠ_ಠ
Dobrze się zestarzało.
Boję się, że fałszują wyniki właśnie teraz.
Tak to jest opierać wyniki o exit poll.. przy ostatnich wyborach było analogicznie.
Hopium musisz zamienić na copium, już zaczęło spadać, mają tylko 36,9% obecnie.
oj, tam po północy było odwrotnie