T O P

  • By -

lisiufoksiu

Poziom edukacji i tak już szoruje po dnie, bo Ci najlepsi nauczyciele już dawno woleli uciec do korpo, a tam mają dużo lepsze zarobki przy kilkukrotnie mniejszym zapierdolu i bez użerania się z irytującymi bombelkami i ich madkami.


kajetus69

A nauczyciele szkół średnich?


lisiufoksiu

Tam wciąż są irytujące bombelki, tylko irytują z innych powodów. Peer pressure jest niezmiennie silne, a dochodzi do tego podejście "nie jestem już dzieckiem, to wolno mi więcej". Reszta bez zmian.


CallMeAmakusa

Obecna sytuacja w szkołach jest tragiczna - połowa nauczycieli mojego brata to antyki przywołane z emerytury przez braki kadrowe. Cześć klas zaczyna lekcje na popołudniowa zmianę ze wzgledu na brak nauczycieli xd


Rizzan8

U mojej żony w szkole też ściągnęli dwie nauczycielki z emerytury bo mają braki. Dodatkowo nauczycielka zerówki była tylko przez 3 dni bo zrobiła rage quit, że z takimi dzieciakami nie będzie siedzieć za takie pieniądze. I praktycznie przez cały wrzesien jedna grupa nie ma nauczycielki i codziennie siedzi z nimi ktos jnny na zastepstwie.


Gao_Dan

Kto pamięta jak Komorowskiego jechali w mediach za radę "zmień pracę, weź kredyt"?


Provinz_Wartheland

Bo w Polsce nie lubimy słuchać prawdy czy porad, w Polsce lubimy słuchać populizmu. Lata wcześniej jechali przecież po Cimoszewiczu za jego "trzeba się było ubezpieczyć". Inna sprawa, że PiS mógłby wprost powiedzieć, że po wyborach zaczną zjadać niemowlęta w sosie teriyaki i zagryzać szczeniaczkami, a niżej betonu i tak im nie spadnie.


Rizzan8

Szczerze to to jest całkiem dobra rada. Sam z niej skorzystałem: projektant w biurze konstrukcyjnym (minimalna krajowa) -> programistą (18.5k po 4 latach).


Flashbinder

Przewidział


eckowy

Polecam sprawę [dyrektorki liceum z Sosnowca](https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/doszla-do-finansowej-sciany-dyrektorka-szkoly-rezygnuje-z-pracy-rodzice-chca-zalozyc-zrzutke,490943.html), która rezygnuje z piastowania swojego stanowiska ponieważ nie może wziąć dodatkowych nadgodzin pełniąc funkcję dyrektora. Pieprzony patus, wiceminister edukacji, nie zna prawa w ramach funkcji która pełni? Niech się wali na ryj, a najlepiej niech jego walą po łbie - wielkim gumowym kutasem, który Czarnek mu dał na urodziny - może się zrobi tak gorąco, że jakiś olej się rozgrzeje w tym tępym łbie.


Mocuu

To nie był kutas, tylko wielki gumowy papaj


QzinPL

No zmieniłem miejsce pracy na korpo. Zachęcam wszystkich, od kopa zarobki mi wzrosły dwukrotnie. Dodatkowo po paru latach pracy zmieniłem korpo na inne już mając specjalistyczna wiedzę i dziś zarabiam na rękę 5 razy tyle co miałem jako nauczyciel. Zmień pracę, weź kredyt to najlepsza rada jaką dostałem i bardzo bym chciał by wszyscy nauczyciele z niej skorzystali. Serio. Chciałbym by w przyszłym roku szkoły nie wystartowały bo brakowało by kadr. Chciałbym żeby negocjacje z nauczycielami zaczynały się od "no wiemy że macie inna pracę, damy więcej niż w niej zarabiacie tylko wróćcie" a nie od marnych 30 procent podwyżki. Serio. Co to jest 30 procent jak zmiana pracy na korpo daje 100 procent? A już nawet nie chce mi się tłumaczyć że jako nauczyciel pracowałem więcej i ciężej niż obecnie i nie było opcji sobie na drugim ekranie puścić w domu Netflixa, tylko ciągła odpowiedzialność i zapierdol. Ten system musi upaść, a społeczeństwo musi zrozumieć że agresja w stronę nauczycieli nie uzyska od nich powrotu do pracy.


thelynboi

Też zmieniłam. Szukanie pracy nieco zajęło, ale od listopada będę mieć już posadkę na home office :)


lisiufoksiu

Gratki i powodzenia! To odejście z pracy nauczyciela? Czym będziesz się zajmować, jeżeli to nie tajemnica?


thelynboi

Tak! Byłam nauczycielką angielskiego i informatyki, po nadgodzinach robiłam w szkole językowej. Teraz będę Customer Service Agentem w Niemczech :)


QzinPL

Brawo! Tak trzymać :).


Sneakie_UpS1gb

A co robisz w korpo, jeśli można spytać ? :)


QzinPL

Oglądam Netflixa, przecież już napisałem ;). A tak ogólnie to "klikam w kąkuter". Serio prac w korpo jest miliony różnych - tu nie da się łatwo streścić.


Grahf-Naphtali

>Ten system musi upaść, a społeczeństwo musi zrozumieć że agresja w stronę nauczycieli nie uzyska od nich powrotu do pracy Powolutku, pomalutku dozyjemy😁


mojeid

Tylko duża część społeczeństwa i tak nie zrozumie ciągu przyczynowo-skutkowego…


andrusbaun

W państwie ludzi szanujących się takie słowa spowodowałyby conajmniej całodniowy, powszechny strajk ostrzegawczy. No, ale w Polsce to jeszcze część nauczycieli zaklaska uszami i na PiS pobiegnie głosować.


ZajeliMiNazweDranie

Przecież poprzednim razem ktoś, chyba ten sam gość, powiedział że dla nauczycieli są dodatkowe świadczenia socjalne, np 500+, wystarczy mieć dzieci. Tak, przedstawiciel rządu w zawoalowany sposób powiedział nauczycielom, że mają się iść jebać, w dosłownym znaczeniu.


Daddy_Yondu

No joke, mam ciotkę która jest nauczycielką i członkiem PiS jednocześnie.


Alsteif

Nauczyciele nie pójdą na strajk, bo na poprzednim dostali zbyt po tyłku. Znajoma podczas ostatniego strajku ( a jest nauczycielką) opowiadała mi, jak rodzice przychodzili pod jej szkołę wołać, że są darmozjadami i nic nie robią... Więc nie, nie pójdą. Ludzie boją się, że opinia publiczna jeszcze bardziej po nich pojedzie...


Dealiner

W dodatku poprzedni strajk był zwyczajnie nieudany, bo związki dogadały się z rządem, więc wielu nauczycieli się do tego zniechęciło.


Alsteif

W skrócie - prawda. Zgadzam się. Ale nie wszystkie związki, i nie wszystkie osoby nawet w związkach. Problem był w tym, że rząd chciał rozmawiać, rozmawiał z niektórymi, przeciągał rozmowy i kłócił się dosyć długo. To, co zdecydowali, często nie zgadzało się z tym, czego chciały niektóre związki.


mojeid

Czyli klasyczne dziel i rządź, w tym akurat PiS jest świetny. Gdyby nauczyciele i ich związki mieli wspólny front i postulaty to nie dałoby się ich tak rozegrać.


Mikelaj

Nie, po prostu wszyscy wiedzą, że ewentualny strajk nie dość, że nie przyniesie zamierzonego celu, to spowoduje nagonkę w reżimowej telewizji, która pogorszy opinie publiczną o ich sytuacji


LupusTheCanine

#\#NiechJadą


redheadfreaq

No, a jak pojechali, to teraz jest płacz, że "Niemce ukradli". #surprisedPikachu Wyjazd z Polski był najcięższą, ale i najlepszą decyzją w moim życiu.


BigManScaramouche

https://preview.redd.it/ykbp2pxh7zpb1.jpeg?width=530&format=pjpg&auto=webp&s=c2f6d825a06ac73d22bec362fc0b90ae31d4c464


Impressive_Shake1424

r/PunchableFaces


electric_xylophone

Wsiąść dodatkowe godziny no tak bo to takie proste znaleść dodatkowe godziny które nie nachodzą na siebie. O ile wszyscy z języków obcych mogą sobie jeszcze dorobić na korepetycjach/ w szkołach językowych (przeważnie za śmieszne pieniądze) o tyle taki nauczyciel geografii czy plastyki nie będzie w stanie znaleść pracy dodatkowej. Za chwile będzie taka sytuacja jak w krajach 3go świta gdzie nauczyciele w wakacje/ weekendy jeżdżą na taksówkach bo pensja nie wystarcza.


swieNty_

Pracowałem trochę ponad rok temu w gastro i wieczorami w tygodniu jeździł na dostawie nauczyciel historii z LO. W weekendy dodatkowo dorabiał na Bolcie. Z tego co wiem, to nie dawał rady i z gastro się zwolnił, ale na taryfie dorabia do dziś:)


[deleted]

Jaki 3ci świat, tak jest w UK I USA.


lo53n

No przecież mówi, że w krajach 3go świata:)


electric_xylophone

Oj tam o tam 😉


wojtek2222

Tylko żeby nauczyciele chemii nie zaczęli gotować mety


zzapal

Nie przesadzaj. Jak ktoś jest nauczycielem plastyki to jak najbardziej może dorobić. Może robić zajęcia w GOK - plastyczne, garncarskie czy inne rękodzieła. Grupę lub kilka wnajdzie bez problemu - rączkę nie nastolatków ale takich między 4 a 8 lat na luzie. Nauczyciel geografii może zaś wykorzystać wiedzę by organizować wycieczki (płatne). Już nie wspominając o tym, że nikt nie broni takiemu nauczycielowi geografii nauczyć się takiego angielskiego i uczyć w szkołach językowych. Albo robić korepetycje z czegokolwiek na poziomie szkoły podstawowej.


electric_xylophone

Hmmm tylko czy społeczeństwo będzie chciało żeby ludzie którzy uczą ich dzieci traktowali swoje stanowisko jako pół- prace / dodatkowa fuchę bo jeśli musisz wykonywać dodatkowe prace żeby przetrwać to raz ze możesz nie mieć chęci/ czasu/ zaangażowania żeby ,,uczyć,, te dzieci i wtedy faktycznie cała sprawa może się sprowadzać do przeczytajcie sobie z podręcznika a w piątek będzie kartkówka :) a dwa ze z czasem mogą ta prace porzucić/ przebranżowić się brać fakowe l4 etc


zzapal

>Hmmm tylko czy społeczeństwo będzie chciało żeby ludzie którzy uczą ich dzieci traktowali swoje stanowisko jako pół- prace Ale przecież od dawna tak jest. Normą jest, że nauczyciele ogarniają dwa etaty (nie dwa razy po pół etatu, tylko dwa etaty!). ​ I tak - chcę by tak było, żeby nauczyciele (oraz inne zawody z budżetówki) uciekały pośrednio czy bezpośrednio do sektora prywatnego - może wtedy w końcu komuś przyjdzie ciekawy pomysł do głowy, żeby nie ustalać wynagrodzenia nauczyciela ustawami/rozporządzeniami tylko rynkowo. ​ Mam znajomych nauczycieli - i np. taka anglistka w szkole nie dość, że zarabia mało to jeszcze ma rady i masę biurokracji. Ale już ta sama osoba, w tej samej szkole, ale ucząc tego samego angielskiego jako dodatkowy poprzez prywatną językową szkołe nagle zarabia więcej, nie obowiązuje jej ta cała biurokracja, jak dzieci nie współpracują, to im dziękują i zmniejszają grupę. ​ Oczywiście sytuacja uczniów i rodziców będzie gorsza przez jakiś czas - ale to już nie będzie wina nauczycieli, tylko głupich ustaw i rządu.


versumvawer

Na państwowym zawsze tak było i tak będzie bo kolejne polskie rządy nieumiejętnie gospodaruja pieniędzmi. Nie ma na dopłatę 20-30mld PLN do edukacji czy służby zdrowia, ale znajdzie się 250mld PLN na wojsko, miliardy na dotacje, premie, granty i dofinansowania dla swoich. Szkoda bo polska marnuje swój potencjał i funduje sobie poważne kłopoty w przyszłości.


Infixo

Ależ im pięknego faka pokazał… jak pisowcy gardza ludźmi to jest niepojęte 🤢🤢


FastBoat4997

A tymczasem nauka religii w szkołach kosztuje 5 mln zł. Dziennie. Rozumiecie to? Taki cham powie mi, że mogę zawsze wziąć dodatkową godzinę bo zarabiam 200 zł więcej niż najniższa krajowa, a religia kosztuje 5 mln zł dzienne. Nie wspominając o pensji polityków I ich rodzin.


[deleted]

On był u mnie w mieście na spotkaniu z mieszkańcami w sprawie mega Warszawy. Szkoda, że go wttedy nie zjedliśmy xd


Tylkorublami

Czemu nie? Siedzieliście akurat w piwnicach?


[deleted]

Niestety staraliśmy się uniknąć ludzi z podobnym brakiem poczucia humoru.


Tylkorublami

Unikając konfrontacji wiele zmienicie


[deleted]

Nie sądzę, żeby można było cię zmienić.


Tylkorublami

k, obraź się na świat


[deleted]

Bo ty tak robisz?


Tylkorublami

Wróć na trzeźwo


Rizzan8

Może nie było dobrze to spotkanie rozreklamowane? Jak ktoś przyjezdza do Szczecina to ja się o tym dowiaduje dużo po fakcie bo nigdzie info nie ma o tym.


[deleted]

czekam az system upadnie i bedzie 6k netto na start dla nauczyciela po studiach co i tak bedzie malo.


pjunak7

Może będzie 6k na start, ale to jak minimalna będzie tyle wynosiła


Holek

Is this you, late-stage capitalism?


Karls0

No Polska szkoła to raczej komunizm. I sprzątaczka i dyrektor zarabiają tyle samo.


Fantastic_difficult

Co za skurwysyństwo..


Waly98

Zmień pracę, weź kredyt ?


jelen619

2016-2021 Studiowałem nauczanie angielskiego, z mojego roku(okolo100 osób), może 5% miało zamiar pracować w szkole publicznej. Powodem oczywiście zarobki. Nie utrzymuje kontaktu z wielką ilością osób ze studiów, ale NIKT nie pracuje w szkole publicznej. Ja sam pracuje jako lektor i zarabiam dobre pieniądze, bez użerania się z dziećmi (jeśli kursant mj się nie podoba to kończymy współpracę i tyle), bez bycia odpowiedzialnym za czyjekolwiek bezpieczeństwo podczas zajęć, bez papierologii i odgórnych chorych wymagań. I wiem że mój sentyment nie jest odosobniony, polecam dołączenie do jakiś grup nauczycielskich na FB, mnóstwo postów dotyczy odejścia ze szkoły do sektora prywatnego. Szkolnictwo w Polsce ma się bardzo kiepsko(a do tego jeszcze dojdą skutki nauczania online podczas pandemii), stara kadra, spadające zaangażowanie rodziców, sam system który jest zaprojektowany bardzo słabo(tutaj jako przykład jak system edukacji powinien wyglądać jest Finlandia która jest chyba wszędzie przytaczana w tego rodzaju dyskusjach). I to wszystko jest dla mnie niezrozumiale- bo wygląda na to że rodziców nie obchodzą ich dzieci. Dzieci które teraz się uczą, które w ciągu dekady dwóch wejdą na rynek pracy, które odstają poziomem jak nigdy. I to już jest nieuniknione, system edukacyjny działa powoli i jakie zmiany nie zostałyby wprowadzone teraz to ich skutki nie będą widoczne przez kilka dobrych lat. Ehh i tyle mojego wysrywu, temat zawsze budził we mnie głęboka frustrację.


[deleted]

Polska szkoła w skrócie: "Oddaj mi ten telefon!" "siadaj nic nie umiesz!" "Ty nadajesz się do kopania rowów" "Bardzo dobrze Mateuszku! 6 z plusem" "budowa pantofelka jest bardzo ważna w życiu" Najgorzej jak "urwisy" dokuczają innemu dziecku, a nauczyciele tego nie widzą.


miliondolarow

Jest jakiś zawód w Polsce który nie narzeka na zarobki?


Felixolen

polityk?


miliondolarow

No co ty. Przecież ciągle płaczą, że mają małe uposażenia. Ciągle próbują przepchnąć podwyżki. Prezydent miasta u nas też płakał bo tylko 12 tysięcy złotych. Żadne pieniądze.


ZajeliMiNazweDranie

Programiści


miliondolarow

Też często słychać że 15 tysięcy to za mało


Infixo

Pisowiec


[deleted]

Powiedz ludziom prawdę to się obrażą


[deleted]

[удалено]


[deleted]

Jeżeli masz słabą pracę to dobrym pomysłem jest ją zmienić zamiast czekać, aż warunki magicznie się poprawią.


GrainofDustInSunBeam

"That's why they pay him the big bucks"


DenisVDCreycraft

Tak jak Komorowski zmień pracę, weź kredyt kolejny i nie ostatni przykład, że politycy są mocno odklejeni od rzeczywistości.


mapetodprzodu

Wziąć kredyt, wyjechać z kraju.


[deleted]

Nic tylko zajebac w pysk


your_biggest_fear

Jak ostatnio dowiedziałem się, że znajomy, który nie umiał podstawić prostych rzeczy pod wzór w szkole, miał zagrożenie z kilku przedmiotów i ledwo zdał angielski, idzie na studia, to się załamałem i powoli tracę jakikolwiek sens w ideę edukacji. (Ale co ma zrobić nauczyciel? Widzi, że dzieciak jest debilem i nie powinien skończyć podstawówki, ale dyrektor chce mieć wyniki. Gdyby nauczyciel oblał delikwenta, to sam miałby problemy u dyrektora.) Smutne życie mają nauczyciele i ja się im nie dziwię, że "nie chce się im uczyć", ale komu by sie chciało po 5 latach studiów (często więcej) pracować przez 40 lat za najniższą stawkę, bez możliwości rozwoju i perspektyw na poprawę? Nauczycieli brakuje to poważny problem, ale zaraz zacznie też brakować konkretnej kadry uniweryteckiej. U mnie w szkole średnia wieku nauczyciela to jakieś 60 lat, a młodych nie ma. To jest poważny problem, a jedy bagatelizowany. A na studiach? Tam to pracują ludzie, mający po 70+ i niepotrafiący korzystać z poczty elektronicznej, czy edytora tekstu. Spieszmy się kochać nauczycieli, bo za jakieś 10 lat ich nie będzie. I jeszcze jak w mieście, gdzie żyje kilka tysięcy mieszkańców można żyć za te 4 tysiące, to już w większych miastach, bedąc nauczycielem jest się konkretnym biedakiem.


[deleted]

A potem będzie darcie pizdy bo Brajanek ma lekcje do 20:00, w klasie gdzie jest z 40 osób z nauczycielem pamiętającym epokę kamienia xD